Archiwum październik 2002, strona 2


paź 21 2002 NOCNE ROZMYŚLANIA...
Komentarze: 4

Siedzę sobie teraz w pokoiku.Jestem juz wykąpana i kołderka już na mnie czeka,ale pomyślałam,że jeszcze coś napiszę.Złapał mnie jakiś romantyczny nastrój.Mam zapalone świece,słucham PINK FLOYD i popijam zieloną herbatkę.Chyba za długo dziś siedziałam sama w domku bo zaczęły mnie dopadac dołujące myśli.Brak faceta dzisiaj odczułam chociaż dawno tego nie miałam.I do tego coraz bardziej tęsknie za B.Zastanawiam się co teraz robi itp.Dlaczego to wszystko jest takie pojebane?Dlaczego On jest taki pojebany i dlaczego ja?On zawsze był moją odskocznią.Zawsze był u mnie na drugim miejscu.Zaraz po tym drugim i dlatego wydaje mi się jeszcze bardziej kochany i biedny,że tyle ze mną przeszedł.Często tak jest,że jeżeli fajny chłopak zwierza mi się lub robi mi się Go żal z jakiegoś powodu to zaczyna mi się podobać.Trudno to określić.Nie zawsze podobają mi się"biedni",zagubieni chłopcy,ale często.Mniejsza z tym.W każdym razie brakuje mi faceta!I to jest pewne.Kolega ze studiów zasypuje mnie smsami ostatnio,ale już wiem,że to
 
nie jest TO!Smutno mi okropnie i chyba zasne dzisiaj z misiem,bo boję się samotności...W ogóle to płakać mi sie chce.
Ludzie,którzy mnie poznają widzą we mnie wiecznie śmiejącą sie osobę sypiącą wiecznie zajebiście śmiesznymi textami i nic więcej.Dopiero człowiek,który pozna mnie już troszkę lepiej wie,że potrafię byc też poważna,mieć swoje doły i pragnienia.Śmiech jest w pewnym sensie moją maską.Ukrywam za nim moje obawy,tęsknoty,pragnienia i cierpienie,którego nie widać gołym okiem i którego normalny człowiek nie jest w stanie dostrzec...Dziwne...,a jednak prawdziwe...

kasiczka : :
paź 20 2002 DENTYSTA!!!
Komentarze: 5

Nie pisałam jeszcze o akcji"Dentysta".Jest ona ciekawa bo niespotykana.

Więc: Pewnego słonecznego dzionka zauwazyłam,że rusza mi się jedynka(oczywiście nikomu się nie przyznałam).Pan dentysta po obejrzeniu ząbka i 2minutowym zastanowieniu się stwierdził"DO WYRWANIA"!Uznałam to za świetny żart więc zamiast ryczeć zaczęłam się panicznie śmiać!Lecz on wcale nie żartował.Ubaw niesamowity,żeby w wieku 20 lat mieć wyrywaną jedynkę.Nawet nie chcę myśleć jak będę wyglądać w wieku lat 30!Nadszedł w końcu upragniony dziń wyrywu JEDYNKI!Byłam lekko załamana,że dzień wcześniej nie zrobiłam impry pożegnalnej tego cudnego ząbka!Więc wchodzę z nastawieniem psychicznym do którego przygotowywałam się całe dwa dni,a pan do mnie"jednak dzisiaj nie wyrywamy".Tak więc przełożyliśmy termin na przyszły poniedziałek.

Przynajmniej po ludzku(rzeką akoholu) GO pożegnam :)

kasiczka : :
paź 20 2002 Tylko nie to!
Komentarze: 3

W sobote przyjezdża do POLAND! kochany wujek z New Yorku!Cała rodzina szczęśliwa,ale nikt nie pomyśli o tym,że będzie On spał właśnie u nas!Zawsze jest to samo.Zero swobody,chodzenia w piżamce po mieszkaniu(bo przecież wujek patrzy).Może wynajmę sobie mieszkanie na czas kiedy On tu będzie siedział.To jest mojej matki brat,więc powinnam się cieszyć,ale w moim odczuciu on jest fałszywy i na Polskę patrzy jak na jakieś ścierwo.Dwa tygodnie z Nim w jednym domu to tragedia...I jeszcze te jego "zajebiste" opowieści.Nie ma może ktoś pokoju do wynajęcia od soboty?

kasiczka : :
paź 19 2002 Rozczuliłam się
Komentarze: 1

gdy zobaczyłam Kaśki dziecko.Kurcze takie małe bejbi,ze nie wiem, dlaczego ale aż mi łzy w oczętach stanęły!Tak dziwnie,ze Kacha ma dziecko!Jest już matka.Często myślę ze chciałabym mieć dziecko.Takie małe kochane maleństwo,ale z drugiej strony wiem,że jeszcze nie byłabym przygotowana na taką odpowiedzialność.I na dodatek musiałabym być samotną matka.Jeszcze bardziej by mi siadło na banie!I jeszcze  ta podróż do banku spermy.Bo wolałabym spermę od jakiegoś faceta,którego na oczy nie widziałam niż od tych wszystkich palantów z którymi do tej pory miałam styczność.Więc chyba jednak jeszcze poczekam.A nóż się jakiś porządny kandydat na męża trafi...

kasiczka : :
paź 15 2002 Myślałam
Komentarze: 0

że Karolinka będzie miała zajebiste życie w Anglii,a tu dzwoni do mnie i słysze,że ma doła i nie ma pracy.Kasy starczy jej jeszcze na tydzień,a potem może nawet nastąpić wielkie come back do Polski!Ale bądzmy dobrej myśli!

Ja w ten weekend byłam w szkółce.W sobote nie było pierwszego wykładu wiec zintegrowałam się z ludzmi siedząc trzy godziny w makdonaldzie przy jednej kawce.Na koniec przeżyłam pierwsze od ponad roku wagary.Z racjii,że jestem na angielskim w grupie o poziomie podstawowym,gdzie ludzie śpiewają z kasety "ABCDEFG" (trzymając się za ręce;)) pozwoliłam sobie opuścić tą szopkę!

W niedziele wykłady były strasznie interesujące,tylko ciśnienie chyba jakieś za niskie bo nie mogłam powstrzymać się od ziewania:) A po wykładach z moimi nowymi znajomymi poszliśmy na bronxika,a nawet dwa...   było milusio.

W niedziele równiez miałam moja miesięcznicę kolczyka.Nadal jest zaróżowiony,a na dodatek skończył mi sie krem do smarowania pępka.Ale luz!Coś się wymyśli.

I pomyśleć,ż ejeszcze miesiąc temu siedziałam sobie w Grecjii....

                                                                        BUZIACZKI!

kasiczka : :