Archiwum październik 2002, strona 1


paź 26 2002 WYMIĘKAM
Komentarze: 2

Zachciało mi się samej pisać referacik,bo akurat Magda pojechała do KOGLA MOGLA więc myślałam,że to widocznie znak,żebym została w domu i pisała referat.Powiedziałam Alce i flaszyńskiemu,żeby dzis nie przychodzili bo mam zamiar pisac referat.Jak zaczęłam pisać tak nie mogę skończyc.KOSZMAR!Dobrze,że zawsze jest na czarną godzine czekająca na skopiowanie dyskietka Ali:)

Był dzisiaj u mnie Spajder.Tak dawno nie był,że aż się za nim stęskniłam.SZOK!

Dosyć pieprzenia o głupotach=zajmijmy się subkulturami!Jutro mam wykłady więc referacik na niedzielkę!Już nic nie widzę na oczy.

                                                                                  Dobranoc...

 

P.S.

B.ma od wczoraj dwa tygodnie wolnego.Ciekawe czy wpadnie na pomysł spotkania.Ah nie!On przecież nie myśli!To tylko zwykły palant.

kasiczka : :
paź 25 2002 OBIJAM SIĘ
Komentarze: 5

Mam do napisania bardzo ciekawy referat na temat"Subkultury młodziezowe jako przykład nowych ruchów społecznych".Okazało sie,że Alka rok temu napisała referat na ten sam temat u tego SAMEGO wykładowcy!Dała mi go,ale pomyślałam,że będę ambitna i sama go napisze.Minęły cztery piękne tygodnie mego życia a ja nawet nie tknęłam tego referatu.Został mi jeden dzien na napisanie jego.Mało czasu zważywszy,ze kończe robotę o 20.A dyskietka Ali się tak ładnie uśmiecha i kusi...Wystarczy tylko nacisnąć"KOPIUJ"i praca gotowa!

Zaryzykować czy nie?Oto jest pytanie!

 

kasiczka : :
paź 24 2002 MAM PSA!
Komentarze: 4

Wczoraj matka wzięła od jakiejś znajomej pieska.Ma dwa miesiące i jest cudny.Czarny i ma brązowe łapki.Przedwczoraj miałam wolną chatę.Nikogo nie zaprosiłam,bo z roboty dopiero wróciłam o 20 i już nic mi się nie chciało.Przyszła do mnie Magda i wypiłyśmy po PARE piwek.A wczoraj po robocie pojechałam do Gdańska,gdzie pod lotem czekała już na mnie Madzia Brożek.Poszłyśmy do"Latającego Holendra"razem z Gośką i Grażyną.Grażynka opowiadała takie historie i takim tonem,że chyba byłyśmy najgłośniejszymi klientkami w całym Latającym Holendrze.Byłam polana!Potem przeszłyśmy do IRISH PUB'U gdzie lecialo tyklo i wyłacznie DEPECHE MODE!ZAJEBISTY KLIMAT!Byłam w szoku.Okazało się ,że ja z Gosią mamy podobne problemy z facetami z tym ,że Ona jest jeszcze gorsza(pierwszy raz w życiu taką osobę spotkałam).Gdy wracaliśmy wskoczyiśmy jeszcze do Mc Donalda na dworcu.Kupiłyśmy BIG MAKI,a że były w promołszyn dostałyśmy po dwa!!!MYślałam,że pęknę.Wróciłam o godz.2.Zapoznałam się z pieskiem.I zasnęłam z nim.Idę teraz do roboty i zastanawiam się co z nim zrobic?Do pracy go zabrac czy co? bo jak się go chociaż na chwile zostawia odrazu piszczy. Idę do pracy.PA! 

kasiczka : :
paź 22 2002 JESTEM W SZOKU!
Komentarze: 4

Siedzę sobie spokojnie przed kompem,gdy nagle słyszę,że wchodzi do mieszkania jakiś facet.Rodzice proponują mu kawę,chwilę rozmawiają.Odłączam się i juz nic nie słyszę.Zajmuję się swoimi sprawami.Lecz ów człowiek przerywa mi wchodząc do mnie do pokoju i z uśmiechem pyta rodziców czy jestem ich córką.Matka potwierdza i pyta się owego męzczyzny czy nie ma dla mnie może jakiegoś syna.Zaczyna się jak zwykle ta sama gadka po czym mama z uśmiechem(już niezle rozbawiona)kwintuje cała tą beznadziejną gadkę"ja tylko żartuję".Jakoś nie jest mi do śmiechu bo już tyle razy jej mówiłam,że nie lubię tych jej scen!Nie mogę już się na niczym skupic ponieważ za głośno mówią.Otwierają mu kolejno drzwi od łazienki,ubikacji,sypialni,kuchni.Myślę sobie"co jest grane do cholery?".Wołam matkę na stronę.Okazuję się,że nasze mieszkanko jest już do sprzedania.A owy pan jest z biura nieruchomości.Podał mi jakąś beznadziejną stronkę:www.global.pl ,na której ma byc nasze ogłoszenie sprzedaży mieszkanka.W tym momencie spojrzałam na mój kochany pokój i łzy zaczęły mi same płynąć po policzkach.To takie dziwne i STRASZNE uczucie!Wiedziałam,że moi chcą sprzedać to mieszkanie w celu kupienia dwóch.Dla siebie dwóch pokoi i dla mnie kawalerki.Wszystko niby super,ale ja tu przezyłam 3/4 mojego życia!Od 5roku życia tu mieszkam.I chyba pokochałam tą dziure i tych ludzi!Zresztą nie wiem czy jestem przygotowana na mieszkanie sam na sam ze sobą.Matka jak zobaczyła moje załzawione oczy,które próbowałam ukryć powiedziała,że jak jeszcze nie jestem przygotowana na przeprowadzke nie musimy tego robić.Ja juz zdecydowałam:chce spróbować zamieszkać sama.Kiedyś przeciez trzeba.Ale tak w głębi duszy to troszkę się boję tej samodzielności...

kasiczka : :
paź 21 2002 DZIEŃ DO DUPY!
Komentarze: 0

Wkurwia mnie już wszystko!Umawiam się z Anką i Piotrem na impre pożegnalną jedynki.Jak nigdzie nie wyjdziemy to popijemy u nich w domciu.Wywaliłabym starszych z chałupy,ale nad jeziorko jada jutro więc przejebane.A w weekend nie pojadą bo przecież przyjeżdża BOS z Ameryki,więc stypa.Już tak dzisiaj z Anką smsowałyśmy,że teraz będziemy musiały robić mnóstwo imprez,bo za starego zęba,impra za wyryw,następna za nowego zęba itd. W końcu każda okazja dobra do picia:)

kasiczka : :