Archiwum 25 września 2003


wrz 25 2003 KIEDYŚ CIĘ ZNAJDĘ ???
Komentarze: 3

Przebijam sie przez las suchych,iglastych drzew
próbuje odnaleźć choc jeden zielony liśc
Im bardziej zagłębiam sie w kaleczące iglaki
tym bardziej trace nadzieje na znalezienie upragnionej zieleni.
Nikt mi nie powiedział,że nie wśród igiel szuka się liści.
Wilgotne rzęsy,oczy zmęczone tym samym wymarłym widokiem.
Zanurzam ciało w głębokim stawie
Jest lepiej ,są ze mną zielone glony
Szkoda,że nie sa tak wartościowe jak poszukiwane soczyscie zielone liscie...

A może wyimaginowanych liści juz nie ma?
Zmieniły sie w suche igły?
W mętne glony?
A może wszystkie opadły cichym lotem zdala ode mnie?
Przecież idzie złodziejka energii...Jesień...

kasiczka : :