Archiwum 02 czerwca 2004


cze 02 2004 SPADAM
Komentarze: 8

 Rozczaruję Was teraz.
W czasie gdy powinnam siedziec w żałobie w domu i w dłoniach przekładac paciorki różańca,ja przerzucam w raczkach niezliczone ilości drinków i wożę sie z dziwnymi ludźmi dziwnymi samochodami.
olałam szkołę i piję z kuzynka ze stanów od trzech tygodni.
Tyle przygód i nowych numerów w komórce,że chyba nie da sie tu tego opisac.
krótki bilans:byłam w niezliczonej ilości pubów,w dwóch burdelach,w Przywidzu na imprezie takiej ,że na samo wspomnienie głowe urywa,na dwóch ogniskach itp.itd.
W ten weekend kuzynusia wyjeżdża więc chyba będe musiała przejśc jakąs terapię.po 1 odchudzania,po 2 wychodzenia z nałogu.
Płuca mi rozwala od papierosów,śpię codziennie po 3 godziny.I ogólnie wyglądam jak"wyjdz stąd".
Oczy mi się zamykają dosłownie wszędzie,jeszcze tylko brakuje spania na stojąco.
W klubie ostatnio odstawiłam taki numer,że teraz wszyscy z dziwnym usmiechem na mnie patrzą.
Do FAJNEGO gadałam takie bzdury,że az się na mnie obraził.
A wszystko przez to,że dowiedziałam się za późno,że ma 9 letnie dziecko i nadal chce się spotykac.
ogólnie pomieszanie z poplątanie.
Mimo wszystko Fajny nadal siedzi w głowie,ale juz w innym sensie.Chora sytuacja.
Nadal twierdzę,że jest ZAJEBISTY!
ale cóż.samo życie.smutne.
a teraz lece do sopotu na kręgle.Się wyspac na kręgielni,bo niby gdzie?papa kochani.
P.S. w jedną noc,która odsypiałysmy w domu babcia zawitała do mnie i kuzyny.
W odstępie godziny czasu:(

kasiczka : :