Archiwum 23 czerwca 2003


cze 23 2003 WĄCHAJĄC TEKTUROWE KWIATY.....
Komentarze: 5

Brud świata wypełnia moje oczy
Nie widzę juz słońca,
Ciemne chmury przykryły wszystko
Nawet ziemie po której ciężko stąpam.
Widzę tylko niewyraźne plamy,
migawki miłych wspomnień.
Dlaczego jest ich tak mało?
Kto będzie miał tyle siły aby podnieść moje ciężkie powieki pokryte gruba warstwą kurzu?
Niewyraźna przyszłość...
Szukam człowieka ,który podpowie czy warto na Nią czekać..
TYlko dlaczego moje ulice sa takie puste i ciemne?
Dlaczego nikt nimi nie przechodzi...?
Juz nawet wiatr coraz ciszej szumi..
Nie dla mnie..

 Krwawie ..choć jeszcze nie pora...
Trzęsę się ...chociaż jest tak gorąco..
Pragnę opróżnic się z bólu,który ściska mi żołądek...
Gdzie sa moi przyjaciele?
Szukam ich,wciąż odwracam głowę z nadzieją ,że ida za mną.
Cisza...
Dlaczego jest tak cicho?
Gdzie sie wszyscy podziali?


Pije bezwonną kawę,dopalam kolejnego papierosa...
Nie czuję smaku..
Papierowy świat?
Słabo mi...

Zmęczone czoło pokrywa brunatny deszcz znieczulenia..

Bożę!Podaj mi rękę bo upadnę potykając się o własne nogi...

kasiczka : :