Archiwum 14 maja 2003


maj 14 2003 SYMPATYCZNY TRÓJKĄCIK...:)
Komentarze: 12

Od jakiegos miesiąca moje więzi sie poluźniły z osobami,z którymi kiedys miałam tysiące tematów.
Czuje ,że Ci ludzie nie chca mnie słuchac,najlepiej żebym tylko ja wciąż słuchała.
Więc znalazłam sobie dwie idealne osoby ,z którymi moge sobie porozmawiać ,a nie tylko ich posłuchac.
To świetna sprawa gdy wiesz,że ktoś Cię naprawde słucha i ciekawi go co do Niego mówisz...
Takimi dwiema osobami sa P. i Jerry ze studiów!
Spotykamy sie 2-3 razy w tygodniu w Sopocie i albo siedzimy na plaży,albo jak się robi zimno przenosimy się do jakiegos pubiku.
Stworzyliśmy swoistą trójeczkę.
Gadamy praktycznie o wszystkim..
Wszystko jest zajebiście,razem śpiewamy,razem się smiejemy,mamy podobne przyzwyczajenia..
Jak jacyś najlepsi przyjaciele..
Śmiejemy się,że musimy wynająć sobie w trójkę mieszkanie:)
I tylko jedno może to zepsuc..kiedy przyjaźń przerodzi się w coś innego...
Celowo opowiadam im o facetach,pokazuje im ciekawe dziewczyny tańczące na parkiecie i tego typu rzeczy..
Chory klimat zaczyna się gdy musze do jednego napisac smsa,a wiem ,że sa razem więc do dwóch piszę...:)
Czyli bardzo ciężki film....
Jak mam doła ,nie ma sprawy wystarczy,że napiszę im żebyś my się spotkali i już się widzimy mimo iz każdy z nas mieszka w innej dzielnicy Trójmiasta!
Najśmieszniejsze jest to,że od poniedziałku cała trójeczka załapała doła:) hehe
Zdołowany P. mi dzisiaj wyleciał z smsem"..moglibyśmy byc dobra para,zawsze możesz na mnie liczyć"
,jak równiez:"nigdy nie doczekam się chwili,która spędzę tylko z Toba".
Kurwa! i zaczyna sie błędne koło!
I JAK TU WIERZYC W PRZYJAŹŃ MIĘDZY FACETEM ,A KOBIETĄ???????
CZY JEST TO W OGÓLE MOŻLIWE???????????

kasiczka : :