wrz 17 2003

WYPROWADZKA


Komentarze: 6

  Teraz mam taki zapierdol z tym moim mieszkankiem,że głowa mała.
Wieczne wycieranie kurzy :)
Boże ryczec mi się normalnie chce.Są to stany raz radości ,a raz smutku.
Zostawiam tu moje życie,znajomych,moje ulubione zakątki w lesie i kochana rzeczkę...
 Resztę dzisiejszego wieczoru spędze na pakowaniu worów i kartonów wszystkim co znajduje się w szafach(gdzie ja to pomieszcze???!)
Nie będe miała przez jakis czas netu:( Boże! Co ja biedna pocznę bez Was?
W piątek najprawdopodobniej juz się wyprowadzam.
FUCK!ZA DWA DNI!

kasiczka : :
20 września 2003, 22:33
Kasia jak najpredzej idz do jakiej kafejki i opowiadaj jak Ci sie miszka! che wiedziec wszystko!
BLF
20 września 2003, 08:58
Mogę wpaść powycierać kurze :o) cmok :)*** jakieś piwko i przeprowadzka zleci jak z bicza strzelił :) Ściskam :o)******
zmieniona...
19 września 2003, 03:13
spokojnie kasiu spokojnie...jak sie wyprowadzisz to las i rzeczka nie wybuchna wiec bedziesz mogla je odwiedzac.poza tym chyba nie wyprowadzasz sie na drugi koniec polski co?;) lepszym pytaniem dotyczacym Twojego braku netu jest(co juz zauwazyla magna):co my poczniemy bez Ciebie? ;( buuu...ale niech Ci nowe mieszkanko sluzy!s na parapetowe czuje sie zaproszona ;P
18 września 2003, 22:03
ale przynajmiej bedziesz sama i niezalezna! powodzenia!
17 września 2003, 21:17
kurwa ja tez chce mieszkac sama. niech mi zabiora net i wszystko inne ale dadza mieszkanie!!
a Ty pomysl troche o nas, a nie tylko o sobie! Bo co MY poczniemy bez CIEBIE?
17 września 2003, 21:10
Chętnie bym Ci pomogła w pakowaniu, ale taka zakatarzona na niewiele się przydam - zatem przesyłam jedynie pozytywne fluidy ;)
Brak netu niewesoła sprawa (zwłasza, jeżeli jesteś tak samo uzależniona jak ja :)) Ale da się przeżyć... w końcu to tylko przez jakiś czas. I jak już będziesz go miała, to koniecznie daj znak życia :)

Dodaj komentarz