sie 03 2006

PIERDOLENIE O SZOPENIE


Komentarze: 8

     Napisalam piekna dluga notke na temat tego jak to jestem zakochana,jak sie poznalismy itp.Patrzac teraz na to mam ochote tylko to podrzec.Opowiem w skrocie.
Poznalam Pana L.jak wracalam od kolezanki z tygodniowego urlopu w sztokholmie.Samolot sie spoznil 12 godzin i tak sie z chlopcem poznalam.Mieszka w sztokholmie od kwietnia.Jechal do Polski na 10 dni na domki w gory. Wracal tez z Gdanska chociaz pochodzi z Belchatowa to lecial stad pierwszy raz bo bilety tansze.I tak 9 czerwca dzien przed jego rzekomym powrotem poszlismy na mecz polska-ekwador do sopotu.Nocleg u mnie ,malo znaczacy.Na nastepny dzien chlopiec stwierdzil,ze zostaje,nie leci.I tak zostal na 3 tygodnie bez jednego dnia. Po 13 dniach ja pojechalam do Sztokholmu na 9 dni.
Wrocilam 22 lipca. Teraz on ma przyjechac do mnie.
I tak jak po Gdansku bylam mega zakochana do cna,tak po Sztokholmie troche zaczelam wiecej myslec.
Dalej byla wielka love,ale poznalam jego druga strone:nerwowosc, ktora mnie rowniez doprowadza do kurwicy.
Teraz kiedy siedze tu sama na kazdym kroku wyczuwam jego zaborczosc.Najlepiej gdybym siedziala w domu i plakala za nim. Wtedy bylby w 7 niebie.ale nie kochani. To nie ja.Nie dla mnie klatki i smycze.
Wczoraj powiedzialam mu,ze w sobote spotykam sie z moimi kolegami ze szkoly po roku.
Uslyszalam wiazanke, ze moze jeszcze zaprosze ich na noc, albo moze do hotelu w trojke lepiej pojdziemy.
Przepraszam pana bardzo,ale nie do mnie takie zarty. Malo mnie to rozsmieszylo.A wrecz w ogole.
Dzisiaj przeprosil,ale chyba tylko dlatego, ze mialam dosc.
We wrzesniu mam do Niego sie przeprowadzic do Sztokholmu.
Plany sa, przerazenie jeszcze wieksze.
Z jednej strony zakochana, z drugiej wszystko we mnie krzyczy ,ze z nim nie wytrzymam, bo bede na lancuszku.
Na poczatku podobala mi sie jego zazdrosc,imponowalo mi to nawet bardzo.
Z czasem zauwazylam ,ze wcale wesolo sie to nie zapowiada.Wyjscie owszem,ale tylko razem i jak sie oddalam to gora na 5 minut.
Troche to wszystko pogmatwane.
Naprawde zrobil na mnie wrazenie, jest kochany, troskliwy, kochajacy jak nikt inny nigdy.
Smsy to niemal wiersze milosne,ale z drugiej strony nerwowosc i raz nawet na mnie krzyknal.
Cyz tak ma wygladac poczatek wielkiej milosci i wspolnego mieszaknia w Sztokholmie?
Oczywiscie czas pokaze,bo czuje do niego wiele,ale..nie chce wrocic w pazdzierniku z placzem i torbami do Polski..
Pije drodzy moi mili bo tak. Do kompa niby razniej.
Wieczor za wieczorem, dzien za dniem sie toczy..
Zycie moje sie troche pozmienialo i mysle o Nim 24h na dobe,ale czy to wystarczy?
Pozyjemy zobaczymy.
Na dzis kocham go baaardzo, bo mimo tego co tu pisze ma wiele pozytywnych ,dobrych cech.
Takie male rozdarcie....
Ot tyle .
P.S. POzdrawiam


 

kasiczka : :
Mateusz
12 stycznia 2008, 18:27
Olej goscia, nauczy sie ze zazdrosc to nic dobrego , nastepna kobiete juz bedzie traktowal lepiej , miejmy nadzieje ;)
06 sierpnia 2006, 12:29
daj sobie spokoj, nasz go dopiero 3 miesiace i juz masz takie mysli, czy to nie za szybko, powinnas byc raczej wniebowzieta, a Tobie juz przeszkadza jego zaborczosc i wcale sie nie dziwie, to najlepszy znak ostrzegawczy dla CIebie. Tez mialam kochajacego, czulego i opiekunczego chlopaka, niestety nie moglam pogadac z zadnym facetem, ktory nie byl jego dobrym kumplem, to straszne i ryjnuje zycie. Dlatego kiedy teraz wyczuwam nutke zazdrosci to uciekam gdzie pieprz rosnie.
04 sierpnia 2006, 00:44
Wszystko w Tobie się buntuje przeciw takiemu zachowaniu, więc... No nie wiem.
BanShee
04 sierpnia 2006, 00:31
to może ja się nie wypowiem co o tym mysle...
under cover of night
04 sierpnia 2006, 00:20
to wcale dobrze niebrzmi...... wcale a wcale....a to zdanie \" mimo to co ty pisze, ma wiele pozytywnych dobrych cech\" to jakos mi sie kojarzy z zdaniem \"mimo ze mnie bije to przeciez mnie kocha i dba zeby mi niczego nie brakowalo\" brrrrrrrr nie moge takich rzeczy czytac ;)
03 sierpnia 2006, 22:49
nie ma to jak na histeryka trafic :/ uwazaj, bo tacy sa najgorsi. Tutaj cie wytuli,wycałuje a jak cos zrobisz nie tak to i wydrze sie na ciebie.Miej sie na bacznosci :)
03 sierpnia 2006, 22:12
założe się ,że chuj z tego wyjdzie,ale ja nie o tym chciałem,ale o tym,że Sztokholm to bardzo ładne miasto jest.Wiem , bo byłem , całkiem niedawno.
03 sierpnia 2006, 21:51
Tak wiec mamy kumulacje lotka u wszystkich czy te zwiazki faceci nie moga byc normalni \"kurwa no\"...
I wszytski w wahaniu nastrojów bujane przez samotnosc i niezaleznosc pragienie i wolnosc....

Pozdr.
P_n

Dodaj komentarz