P.
Komentarze: 5
W dzień przed szkołą byłam przerażona.Obawy miałam,że P.przywita mnie buziakiem itp.
Kiedy wysłał mi smsa,że"tęskni za moim głosem" wymiękłam.
Napisałam mu,żeby pamiętał,że my tak tylko po przyjacielsku.
P. ma do wszystkiego specyficzne,psychologiczne podejście i naprawdę potrafi wyczuć ludzi.Mnie tez oczywiście w tym wypadku rozszyfrował.
W szkole na szczęście było dobrze aczkolwiek troche dziwnie sie z Nim gadało...
W sobotę z ekipą 10 osób siedzieliśmy w Brzeźnie pod parasolami,a wczoraj w Sopocie na plaży.
Po powrocie do pustego mieszkania(rodzice wyjechali) miałam wyrzut sumienia w stosunku do P.,że tak mu napisałam.
Ogarnął mnie wieczorny dół
Siedziałam na balkonie i słuchałam głosu natury...
Zasnęłam zmęczona myśleniem..
Dodaj komentarz