maj 04 2004

MAŁE ALE.........


Komentarze: 9

Myślałam,że moje osiedle jest skamieniałe,ale pierwszy raz poznaje je o tej porze roku i każdy spacer przyprawia mnie o zachwyt.
Idąc po łące spotykam sarny.Kaczki drepczą środkiem polnej drogi nie zważając nawet na idącego w ich stronę psa.
Telewizor mogę wyłączyć.
Za oknem mam lepszy koncert.
Rechot żab i gra świerszczy bardziej mi odpowiada.
Nawet o tej porze dnia gruby golf zasłaniający szczętnie szyję leży głeboko schowany.
Ptasie radio gra tu prawie non stop.
Zaczynam odkrywac magię wielu nowych,niezwykłych miejsc.
W taką noc jak ta mogłabym spać pod gołym niebem.
Gdyby tak jeszcze ktoś mógł przytulić...

kasiczka : :
08 maja 2004, 11:34
czy to nie wspaniale ze mozemy odnalezc piekno w miejscach znanych nam od dawna?:]
BanShee
06 maja 2004, 11:48
dlatego ostatnio nie wiem co się dzieje w świecie... w ogóle mnie to nie obchodzi, na dworzu jest tak pięknie... te zapachy, odgłosy... mniam!
05 maja 2004, 23:39
Dokładnie. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, czyż nie? Do czasu Kasiu, do czasu :)
05 maja 2004, 18:15
A u mnie nocami dresy wydają okrzyki godowe. To prawie to samo prawda?
05 maja 2004, 17:52
no fajnie,a mnie dzik kiedys prawie potracil...wolalabym popatrzec na niego w tv... :)
05 maja 2004, 12:16
ja też tak chcę.. mogę przytulić? :)
05 maja 2004, 08:48
to jakieś osiedla na obrzeżach miasta?.. :-)
under cover of night
04 maja 2004, 23:25
Rozumiem ze jest i jeziorko.(bo te kaczki, żaboki to bez wody nie umieją żyć) a czy czasem wieczorami nie parkują tam autka? bo jak ostatnio bylam nad takim jeziorkiem to takowe stały w liczbie 5 a w nich szyby zaparowane byly. Ot ta wiosna :))) ;))))
04 maja 2004, 23:24
hola hola jeszcze za zimno na nocki pod golym niebem :)

Dodaj komentarz