KASZUBEK -ZDEMASKOWANY
Komentarze: 3
Tak bym chciała wszystko opisać ,ale poprostu tyle czasu musialoby mi to zając ,a jutro o 4.30(!) wstaje do pracy więc napisze tylko ostatnie wydarzenie.
W czwartek-tydzień temuspotkałam sie z kaszubkiem(tym o którym pisałam wcześniej).
Spotkanie po 5 tygodniach.
Zaprosił mnie na bankiet na katamaranie.
Pomyślałam,fajnie brzmi więc co mi szkodzi.
Nie wiedziałam nawet czy Go poznam,ale luz.
Na moje nieszczęście wsiadłam w busa nie w ta stronę w która powinnam jechac i zamiast jechac 15 min,jechałam 50.
W ten sposób spóźniłam się bita godzinkę.
Na dzień dobry dowiedziałam sie ,że Kaszubek wcale nie jest Kaszubem ,pochodzi z Gdyni,a wtedy miał poprostu świetny ubaw(?) bo myslał,że juz się wiecej nie spotkamy.
Ale ksywe i tak juz ma także niech pozostanie Kaszubkiem.
Nic o Nim nie wiedziałam.
Poszliśmy na bankiet organizowany przez Yach film.
Wiedziałam tylko,że On ze swoim zespołem mieli tam wystep.
Ale jaki? ic nie wiedziałam.
Wchodzimy więc na pokład,on sie legitymuje.
U góry żarcie i picie.
Do wyboru wódka,piwo,wino.
Dobrałam się wieć do winka.
Zaprosili wszystkich na dól na jakies rozdanie dyplomów itp.
Zahaczyłam jakąś dziewczyne i zostałam z nią na górze.
Była to Kasia-dziewczyna chłopaka z tego samego zespołu,który mniej więcej tamk samo ją zostawiał jak mnie Kaszubek.
Więc my wszędzie z dziewczynką razem.
Co szłyśmy zapalic to spotykałyśmy zawsze 2 chłopaków,którzy myśleli ,że my tam same jesteśmy i ciągle nas do siebie zapraszali.
Gdy zeszłyśmy na dól okazało się ,że nigdzie nie ma miejsca tylko kioło tych chłopaków.
A że mieli świetnie zaopatrzony stolik przysiadłyśmy się.
I się zaczęło jeden do niej,drugi do mnie.
Mnie cały czas obejmował jakis koks.
i w tym momencie pojawia sie na horyzoncie kaszubek mówiący"zostaw moją dziewczynę".Miał chłopiec reflex,ale ok.
od tej pory juz mnie nie zostawiał:) Pomogło!
krótki rejsik i poszliśmy z jego zespołem di klubu "3miasto".
Dowiedziałam sie przy okazji czym się zajmuje.
Więc jego zespół liczy 8 osób i graja na bębnach.
zajebisty klimat bo w 3mieście był ich znajomy i stały 2 bębny.jak zaczęli na nich grac to każda piosenka zyskiwała nowy dźwięk i klimat.
Ogólnie wrażenie zajebiste.
W każdym bądz razie z jego zespołem suie nagadałam chyba więcej niż z nim samym.
czas powrotu.
żegnam sie z kaszubkiem,a on mi do busa wsiada,że on mnie odprowadzi.
Tak mnie zajebiście odwoził,że zasnęłam w busie i dojechaliśmy na pętle,z której powrót mieliśmy dopiero za godzinke .w Tym wypadku kolejna godzina kimania w busie gratis!
I zaczęło sie ,ze on biedny powrotu nie ma itp.
Wkurzyłam się na maxa,ale co tam wzięłam chłopca pod swój dach.
Wyszedł o godzinie 8 bo strasznie go głowa bolala.
Od tej pory kasia obrzydzenie do Kaszubka przez to ,że mi sie na chate zwalił.
I wtedy zaczęły się smsy,że przeprasza za swoje durne zachowanie itepe.
i przed wczoraj takiego ładnego smsa wieczorkiem dostałam,żebym się nie gniewała na niego itp.,że oczywiście zmiękłam.
Ogólnie chłopak zajebiście przystojny i wysoki przede wszystkim!tylko żarty ma dziwne.
Ale postaniowiłam dac chłopcu jeszcze jedna szanse.
tak więc w piątek wybieram się z nim prawdopodobnie na Halloween.
I tu się nasuwa pytanko gdzie iść?
Jego koleś zaprasza na koncert do gdyni,ale przeciez ja ze znajomymi więc trzeba cos innego wymyslec..
to na razie na tyle,
reszta opowieści niebawem...
Dodaj komentarz