lut 21 2004

CHYBA UMRĘ Z WYRZUTU SUMIENIA!!!!!


Komentarze: 13

Chyba sama sobie przepowiadam przyszłość.
Będę samotna do końca życia..
Wszystko potrafię spierdolic w znanym mi stylu.
Jedyne w czym jestem dobra!
Mam depresje.
W szkole powinnam być ponad godzine temu.
Nie chciałam iść,ale chyba pójde bo udusze sie w wymocinach własnych myśli.
Wczoraj cała załoga z Y przyjechała razem z R.
Mogliśmy iść jednak sami.

Kurwa jebana mać!


Podpisane:
Stara kurwa panna

P.S.macie racje w tych komentarzach...

kasiczka : :
28 lutego 2004, 21:30
A może byś już wróciła? :)
28 lutego 2004, 09:19
wszystko sie piepszy? skad ja to znam. trzeba czekac na lepsze dni,napewno przyjda.
27 lutego 2004, 21:58
zapewniam, z ekazdy tak ma...przejdzie...
26 lutego 2004, 18:21
...ja wiem, że tu śmiać się nie miejsce ...ale ty Kasiu już jak coś napiszesz to napiszesz ..nie sposób się nie uśmiechnąć:) ...mam nadzieję, że już lepiej .....
under cover of night
24 lutego 2004, 10:19
nie warto niczego żalować. Było minęlo. Teraz jest przyszlosc moze niejasna ale moze wlasnie to jest dobre bo jeszce tak wiele moze sie wydarzyc. ściskam mocniuchno :)))
23 lutego 2004, 09:59
glowa do gory Kasia!
heartland
23 lutego 2004, 08:49
teraz to ty przesadzasz. malutka.
22 lutego 2004, 20:26
nie, nic nie powiem, nie czuję się kompetentna.. ale mam nadzieję, że szybko Ci to przejdzie ;) Buziak :*
21 lutego 2004, 22:35
troche mnie zatkało...i troche dziwnie...no bo gdybys byla po 40...ale:) jestes jeszcze jedrna,namietna,powabna,pociagajaca,gladka,z pieknymi piersiami (tak sobie kalkuluje;) ) itp itd.a faceci szaleja za toba.wiec zastanawiam sie nad sensem tak absurdalnej notki....masz okres??:)
21 lutego 2004, 22:06
Ej no laska, ja też jestem starą panną, to jest już nas kilka, więc możemy założyć jakiś klub :)
I skoro przepowiadasz przyszłość, to przepowiedz sobie przystojnego blondyna/bruneta/szatyna/rudego i już! :)
21 lutego 2004, 18:17
oj kochanie nie poddawaj sie przytulam mocno
21 lutego 2004, 12:40
he he fajny blogasek i nie załamuj sie tak szybko musisz wierzyc w siebie Pyziaku!!!
21 lutego 2004, 10:25
a to aż tak Ci spieszno by złapać męża? ;-).. ja lepiej nic nie będę mówiła, bo to tak, jakbym sama sobie doradzała. Ale chyba masz rację, że sami przepowiadamy sobie kształt przyszłości - ale jest w tym coś optymistycznego : jak się już zdecydujesz, będziesz pewna czego chcesz, to będziesz w stanie wszystko ułożyć po swojemu! no, to teraz do działania marsz ;-)

Dodaj komentarz