cze 16 2009

WOLNOSC! KOCHAM I ROZUMIEM


Komentarze: 5

Dzien dobry. Niby po staremu z malym wyjatkiem,ze 10 dni temu zostalam zwolniona po ponad dwoch latach z pracy.
Haha!Sukces! Coz za cudowne uczucie wolnosci!Pani szefowa nie miala powodu by mnie zwalniac,jedynie to,ze dzialalysmy sobie na nerwach, wiec postanowila wymyslac.
Zabawy co nie miara.Gdy dwoch klientow postanowilo od niej odejsc,poniewaz byli u niej tylko z mego powodu, Pani szefowa wpadla w furie.Dala mi dwa wyjscia albo nadal u niej pracuje albo pozwie mnie do sadu,ze jej klientow odbijam.
Z przyjemnoscia zgodzilam sie na sad.Wiec wymyslila,ze mnie dyscyplinarnie zwolni,powod sobie wymysli.I znowu dostalam propozycje wyboru:albo sama sie zwolnie(bez miesiecznego wypowiedzenia za ktore musi zaplacic) albo mnie zniszczyb dyscyplinarka i opinia na moj temat u przyszlego pracodawcy.
Dostawalam w ciagu kilku pierwszych dni ciekawe smsy od Pani szefowej z podrozkami i ostrzezeniami.Nawet dwie noce nie przespalam przez Pania szefowa.
Teraz sobie czekam spokojnie na wypowiedzenie, gdyz Pani Szefowa potrzebuje czasu zanim mi je da.
Druga jej nowa pracownica ,ktora miala mnie zastapic tez od Pani Szefowej odeszla gdy uslyszala ma jakze smutna historie odejscia.Wiec Pani Szefowa ma teraz troche chwilowych problemow i komplikacji.
Mysle,ze na tym problemy sie nie skoncza,ale to juz czas pokaze.
W kazdym razie do konca tygodnia chodze sobie do szkoly od poniedzialku do czwartku po 4h(to sie Pani Sz.b. nie podobalo)gdzie ciezko trenuje moj jakze lamany jezyk szwedzki.
Wiec narazie nie czuje sie bezrobotna bo codziennie wybywam z domku na 5godzin.Ale od piatku mam wakacje.Potem 3 tygodnie w domku(zajecia typu opalanie,kra w kapsle lub ogladanie przemadrych programow dla kobiet w TV),a potem wakacyjna podroz bez narzeczonego do Polski na 13dni.
Powinnam plakac ze prace stracilam,bac sie o jutro i trzesc tylkiem co dalej.A tu nic  z tych rzeczy.Usmiech,kawka, niespieszenie sie z niczym.
Chlopiec musi teraz troszke pomoc w tej sytuacji.Ale oboje obserwujac moje zwolnienie stwierdzamy,ze byla to wspaniala decyzja ze strony Pani Szefowej tymbardziej,ze to ja planowalam ja z tym wyprzedzic.
Jeszcze tylko jak slonko mocniej i cieplej zaswieci to juz radosc zagosci na dobre.
Z chlopcem uklada sie narazie ok aczkolwiek ciagle sie siebie uczymy(konca nie widac).
I czasami tylko mysli o dziecku biegaja mi po glowie, ze juz lat mam wiecej coraz.Ale szybko zapijam je tabletka anty i przechodzi.
Caluje Kochani.
Do uslyszenia!

kasiczka : :
custom writing
22 września 2011, 11:19
Dziękuję za posty. Oni zawsze dają mi dobre samopoczucie!
Justys
22 czerwca 2009, 23:18
Widze, ze mimo wszystko pozytywnie, ta cala sytuacja z ta 'okrpna baba' nie spowodowala pogrszenia nastroju:) i prawidlowo :) Kumcia
21 czerwca 2009, 20:52
Ojjj nie chciałabym trafić na taką szefową! Ale przynajmniej już masz ją z głowy ;)
BanShee
17 czerwca 2009, 14:37
nie ma jak przyjemne rozstanie :)

pisałabyś trochę częściej babo!
17 czerwca 2009, 10:04
No to ładnie Cię potraktowała Pani Szefowa... Jestem w szoku :/ I czemu tak rzadko się odzywasz?:>

Dodaj komentarz