sty 12 2003

PEŁNA OBAW


Komentarze: 7

Boję się miłości.....Boję się zakochać....Boję się siebie....

Nastrój do dupy...Łzy płyną....

Nie lubię takiej siebie...

kasiczka : :
14 stycznia 2003, 11:01
Nie bój się miłości, nie bój się zakochania zaufaj sobie... Miłość zabiera wszelki strach... Zakochaj się nawet, jeśli ktoś Cię zrani ja wiem, że warto odnieść kolejną ranę, aby móc poczuć, choć przez chwilę MAGIĘ... Warto, warto, warto!!!!!! Nie ma miłości bez cierpienia... A miłość to nie uczucia... To coś więcej!!!! O wiele, wiele, więcej!!! Przyjdzie a może już jest za Tobą???? Cmooooooook:o)* uszęta do góry :o) Pozdrawiam
13 stycznia 2003, 23:06
...... uciekasz nie dlatego , że boisz się miłości...... boisz się cierpienia, jakie ewentualna porażka miłości mogłaby przynieść......
atoomi
12 stycznia 2003, 19:01
Jeżeli się tak boisz, to dobry znak- tzn. że jesteś wrażliwą kobietą i na świat nie patrzysz z pozycji idiotki ktora nie wie czego chce od życia, pewnie masz swój cel i wiesz dokąd idziesz i dlatego jest to normalne. Jutro nowy dzień i energia którą masz napewno pokaże ci drogę .sama piszesz że nie lubisz takiej siebie więc zapewne sama też to wszystko zmienisz(przecież niechcesz siebie nie lubieć -PRAWDA??)
12 stycznia 2003, 16:48
a ja mam i takie i inne chore fazy. i wiem, ze to nie jest az tak nienormalne... albo po prostu ludzie sa w wiekszosci nienormalni...
12 stycznia 2003, 16:40
nie potrafię się nie bronić...to jest chore!!!!
A.
12 stycznia 2003, 16:40
tak.. czasem mam identyczne uczucia.. i za calj sily pragne niedopuszczas do siebie uczucia ze kogos kocham (oprocz rodziców)
12 stycznia 2003, 16:03
Nie bój się (tak, łatwo powiedzieć;))
Pomimo tego, że nie zawsze przynosi tylko szczęscie... to warto...
Nie broń się przed tym...

Dodaj komentarz