gru 24 2003

MIŁE CHWILE


Komentarze: 3

Najpierw opowiem historie nie związana z Wigilia.
A mianowicie:
W piątek przyszedł do kiochu koleś ,który przycvhodzi 10 razy dziennie rozmieniać pieniądze.
I nagle ni stad ni z owąd:) mówi,że wpadłam mu w oko i chciałby mnie po świętach zaprosić na kawę.
Wysoki,przystojny więc zaniemówiłam w ten sposób,że az idiotkę z siebie zrobiłam:)
Moja niewiara w siebie doprowadziła do tego,że spaliłam się na jego oczach ze wstydu.
Wczoraj przychodzi do mnie inny koles z salonu motorów i mówi,że słyszał,że miałam zaproszenie na kawę,I pyta czy się zgodzę.
Okazało sie ,że obydwoje sa z motorów:)
Więc ja na to,że od tamtej pory kolesia na oczy nie widziałam więc nie wiem.
A on na to,że on też chciałby mnie na kawę zaprosić.
Zareagowałam śmiechem i powiedziałam,żeby sobie jaja przestali robic.
A on z powaga,że mówi poważnie bo sympatyczna ze mnie dziewczyna itp.
I zaczął mi o sobie opowiadac,że wynajmuje mieszkanie,ma 5 motorów i nie może znaleźć 2 połówki,że w wakacje dużo jeździ motorem i smutno mu,że ciągle sam itp.,itd.
I że reszte opowie mi przy kawie.
Komedia poprostu!
Tylko,że ten drugi mi nie pasuje tak jak ten pierwszy:)
I co teraz?
Ale te motory...Bosz! moje marzenie!

Teraz jestem jeszcze u mnie w miszkanku.Robię barszczyk i sałatkę śledziowa.
Mam nadzieję,że wyrobie sie do godz.15.
Bo jak nie to zrobie barszczyk instant i tez będzie dobrze:)
Wtedy jade juz do domu rodzinnego ,do kochanych znajomych z osiedla,którzy nie przejawiaja fałszu i zawsze sa ze mna.
Poprostu jade do siebie.

Nie wierzę,że juz sa święta i na dodatek pierwszy raz jade jako gość do domu.

W poniedziałek w undergrundzie poznałam tyle mądrych i bogatych wewnetrznie mężczyzn,że nie moge uwierzyc.
Z jednym mocniej sie zaprzyjaźniłam,ale nie mamy ze soba kontaktu....

Ide robic sałatkę.
Kochane słoneczka pomińcie ta chaotyczna notke.
Wczujcie sie tylko w ostatnią częśc:
Wesołych świąt,w zdrowiu i spokoju i aby w te dni nie znalazł miejsca smutek,który tak często nam towarzyszy w zwykłe dni!
Wszystkiego dobrego!
Buzia dla całej blogowej rodziny:)

CMOOK!

kasiczka : :
28 grudnia 2003, 15:29
Łoooo...Kaaasia:) Super! Ja znalazłam moją miłość!:]
24 grudnia 2003, 22:30
ach ja obstawiam tak.Po wielkim przemysleniu. Biez ktoregos od motorow to i motur bedziesz miala:) a co do inteligentow to ja tez ostatnio duzo ich spotykam chiba facetom operacje na mozg zrobili:P Zycze duuuuuuuuuuuuuuzo milosci i radosci:)
24 grudnia 2003, 18:03
Kasiu...spelnienia marzen czy zycze, abys w koncu znalazla swojego meszczyzne!

Dodaj komentarz